Razowe knedle z nadzieniem na słodko.
Mimo tego, że jest już tak gorąco ochota na pożywne śniadanie na ciepło nie przemija. Wczoraj dość późno, a raczej w środku nocy naszła mnie ochota na gotowanie. Padło na knedle, dziś rano zostały odgrzane na masełku, posypane cynamonem i do śniadania jak znalazł. Udały się cudownie. Jestem zachwycona, prostota u mnie wygrywa.
dodatek do śniadania:
razowe knedle odsmażane na maśle z cynamonem i nadzieniem twarogowym z rodzynkami
Przepis (na 10 małych knedli, jak na zdjęciu) :
- jeden średniej wielkości ziemniak
- szklanka mąki + trochę do podsypania ( użyłam pszennej pełnoziarnistej)
- jajko
- szczypta soli
- łyżka cukru
- 100g twarogu półtłustego
- rodzynki
Wykonanie:
Ziemniak ugotować, ostudzić najlepiej odstawić na dłużej,( mój leżał dzień i noc w lodówce ), rozgnieciony dokładnie wymieszać z mąką, cukrem i solą, wyrobić ciasto. Ewentualnie podsypać jeszcze mąką gdy będzie się za bardzo kleić. W miseczce rozgnieść twaróg i wymieszać z rodzynkami. Brać po kawałku ciasta i formować dość grube kółka na dłoni, brać po łyżeczce farszu i zlepiać, formować kulki. Gotować na małym ogniu około 3 minuty od wypłynięcia, potem zahartować przelewając zimną wodą.
Najlepiej smakują odsmażone na maśle i posypane cynamonem.
Smacznego!!!
dodatek do śniadania:
razowe knedle odsmażane na maśle z cynamonem i nadzieniem twarogowym z rodzynkami
Przepis (na 10 małych knedli, jak na zdjęciu) :
- jeden średniej wielkości ziemniak
- szklanka mąki + trochę do podsypania ( użyłam pszennej pełnoziarnistej)
- jajko
- szczypta soli
- łyżka cukru
- 100g twarogu półtłustego
- rodzynki
Wykonanie:
Ziemniak ugotować, ostudzić najlepiej odstawić na dłużej,( mój leżał dzień i noc w lodówce ), rozgnieciony dokładnie wymieszać z mąką, cukrem i solą, wyrobić ciasto. Ewentualnie podsypać jeszcze mąką gdy będzie się za bardzo kleić. W miseczce rozgnieść twaróg i wymieszać z rodzynkami. Brać po kawałku ciasta i formować dość grube kółka na dłoni, brać po łyżeczce farszu i zlepiać, formować kulki. Gotować na małym ogniu około 3 minuty od wypłynięcia, potem zahartować przelewając zimną wodą.
Najlepiej smakują odsmażone na maśle i posypane cynamonem.
Smacznego!!!
Nie pogardziłabym takimi knedelkami *.*
OdpowiedzUsuńPolecam bardzo, robiłam pierwszy raz są i proste i pyszne.
OdpowiedzUsuńNa pewno spróbuję! od dawna mam ochotę na knedle tylko bardzo nie chciało mi się ich robić. Te są proste i wyglądają na bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!