Deser z mleka skondensowanego.
Domowe galaretki!
Składniki:(na dwie porcje, jak na zdjęciu)
- opakowanie mleka skondensowanego niesłodzonego (350g)
- 2,5 łyżeczki żelatyny
- 2 łyżki miodu
- 3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej Irish Whisky
- 1 łyżeczka pasty z wanilii
- dowolne owoce (u mnie śliwki)
Wykonanie:
Mleko podgrzewamy (nie zagotowujemy!) i rozpuszczamy w nim żelatynę. Masę dzielimy na pół, do jednego naczynia dodajemy kawę i łyżkę miodu, do drugiego pastę z wanilii i również łyżkę miodu. Do naczyń wlewamy jedną warstwę, wrzucamy kilka kawałków owoców, czekamy aż zastygnie, wlewamy następną, kolejne owoce i znów czekamy. Powtarzamy do napełnienia naczyń lub zakończenia składników. Zostawiamy w lodówce najlepiej na całą noc. Pycha!
Słodzizna, którą kocham :))
OdpowiedzUsuńpycha!!!
OdpowiedzUsuńoj już wiem co będziemy robić jutro po pracy ;)
buziaki!
Alicja i Magda
Super wygląda:)
OdpowiedzUsuńto jest dopiero rozpusta ;). Uwielbiam mleko skondensowane, a ten deser bardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńOm om om jaka pychota! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam na giveaway :-* Zgłoszeń jest malutko, a zawsze miło zrobić sobie prezent przed Świętami :-)
super to musi być ;) zrobię kiedyś
OdpowiedzUsuń