Owocowa słodka zebra.
Wyszła bardzo słodka mimo braku cukru. Już od dawna miałam ochotę upiec dwukolorowe ciasto, zwykle znane pod nazwą zebra bub tygrysek oczywiście w zdrowej wersji ;). W lodówce natomiast leżało kilka gruszek z którymi po prostu musiałam szybko coś zrobić i ten wielki samotny banan, nie było wyjścia.
Słodycz banana i gruszek, dodatek stewii i pasty waniliowej, mm...
Przepis na małą blaszkę 22x22
Składniki:
- 1 czubata szklanka mąki (użyłam pół na pół żytniej i pszennej pełnoziarnistej)
- 2 jajka
- 1/2 szklanki mleka
- 2 średnie gruszki (użyłam mocno dojrzałych Klaps, na zdjęciu Konferencje ;))
- 1 duży dojrzały banan
- 1 łyżeczka stewii
- 2 łyżeczki gorzkiego naturalnego kakao
- 1 łyżeczka pasty waniliowej
- 1 łyżeczka sody
Wykonanie:
W misce roztrzepujemy jajka i mleko. W osobnym naczyniu łączymy mąkę z sodą i dodajemy do miski, mieszamy. Masę dzielimy na dwie części do osobnych naczyń. Do pierwszej masy jasnej dodajemy pokrojonego na malutkie kawałki lub kompletnie rozgniecionego banana i pastę z wanilii, mieszamy. Do drugiej masy dodajemy kakao i stewię, również mieszamy. Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wykładamy część ciemnej masy, na nią układamy plasterki pokrojonych gruszek, potem wylewamy część masy jasnej, znów gruszki, następnie ciemna masa, gruszki itd. do wyczerpania składników. Na samym wierzchu układamy jeszcze plastry gruszki. Wkładamy do nagrzanego piekarnika na 180 stopni i pieczemy około 40min., jeśli jest potrzeba dopiekamy jeszcze około 10min. w 150 stopniach. Smacznego :)
"Sprawdzone miejsce z sadzonkami roślin owocowych www.naszekrzewy.pl"
Wspaniała :) Nie pomyślałam by do zebry dodać owoce :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam ale wygląda smacznie ! A jeszcze dodatek owoców to juz na pewno niebo w gębie !
OdpowiedzUsuńZ owocami musiała być pyszna :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wymysliłaś to ciasto, lubię takie zdrowsze wersje klasyków
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie. Przepis koniecznie do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńTwoja zebra wygląda fantastycznie. Koniecznie muszę przetestować. Mam w domu tyle gruszek :)
OdpowiedzUsuńNic tylko jak wrócę do domu muszę upichcić
OdpowiedzUsuńJa spróbuję Twojego przepisu na najbliższe święta! Wygląda genialnie
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, przydało by mi się takie szybkie co nie co:D
OdpowiedzUsuńMniam mniam:)
OdpowiedzUsuńPyszne jesienne ciasto :)
OdpowiedzUsuńJa bym i bez stewii zrobiła-dojrzałe gruszki i banan są i tak słodkie ;)
OdpowiedzUsuńI tu się nawet z Tobą zgodzę, gruszki były straaaaaaaaaaasznie słodkie, do tego ten banan :) W tym wypieku stewia nie jest wcale wyczuwalna.
Usuń