Domowe mleko kokosowe.

Czas na powrót mleka na stałe do mojego menu.
Wymaga trochę pracy to fakt, ale na prawdę warto!
To będzie szybki wpis i chciałabym napisać szybki jak zrobienie mleka, ale to już zależy od tego czy użyjecie gotowych wiórek ze sklepu czy rozbijecie kokosa (jak ja!)
Do dzieła :)



Potrzebny nam tylko kokos :)
Tak więc rozbijamy, obieramy brązową skórkę i trzemy na tarce na drobnych oczkach (chyba że macie jakieś wypasione blendery to czemu nie ;). Wrzucamy do miski i zalewamy wrzątkiem tylko tyle by woda przykryła całość. Odstawiamy na 2-3 h. Po tym czasie blendujemy i odcedzamy wiórki od mleka na gazie mocno odciskając. Wrzucamy ponownie do miski i czynność powtarzamy znów zalewając je wrzątkiem. Tym razem blendujemy od razu, na gorąco. Chwile czekamy by nie oparzyć łapek i znów odcedzamy dobrze odciskając. Płyny łączymy ze sobą. Gotowe!
W ręku trzymam litrowy słoik, to ilość mleka jaką uzyskałam z jednego średniej wielkości kokosa :)
Smakowitego kokosowego :) i Miłego dnia :)

P.S. Wiórki które zostaną rozkładamy na blaszce i suszymy w piekarniku w tem około 100 stopni przez 10-15 min (pilnujemy!) następnie mielimy w młynku do kawy i mamy najprawdziwszą mąkę kokosową :)

Komentarze

Popularne posty